Focus Atlas w wersji 6.7 rocznik 2021 nie ma szczęścia do ilości nakręconych kilometrów. Ten bardzo uniwersalny sprzęt, który z założenia ma służyć do dalszych i bliższych wypadów oraz wycieczek bikepakingowych, generalnie spełnia pokładane w nim założenia. Po kilkunastu dłuższych wyjazdach i ukończeniu ultramaratonu Wanoga Gravel 2021 oraz pokręceniu się wokół zamku, mam kilka przemyśleń, uwag oraz patentów, jakie zebrałem w pigułce w niniejszym artykule.

Decydując się na rower typu gravel, warto brać pod uwagę jeden niezbity fakt – to nie jest sprzęt w ciężki teren.  Gravel to rower na drogi. Szutry, dukty i ścieżki leśne, ale na drogi, nie bezdroża, bagna i piach. Tego faktu niestety często nie uwzględniają organizatorzy imprez w Polsce, określający swoje eventy jako” gravelowe”, gdzie w rzeczywistości część tras nadaje się raczej na wycieczkę quadem lub terenowym motocyklem. Stąd pomysł na własne zagospodarowanie obszaru oraz plan na Tuscany Trial 2023, a dokładniej X edycję tej imprezy, która w tym roku przybrała kryptonim “The Ring”.

W gruncie rzeczy nie trzeba być w czymś najlepszym,

wystarczy, że się to kocha.

Sue Monk Kidd

Pierwszą zmianą po właściwych ustawieniach roweru i wyborze jego rozmiaru, która według mojej oceny najbardziej istotnie wpływa na komfort jazdy jest siodełko. W rowerze z automatu, już w firmie Mrozbike.pl fabryczne siodełko zostało zmienione siodełko Selle Royal Respiro, które na ten sezon doposażyłem w amortyzowaną sztycę SR-Suntour NCX.To dość charakterystyczne rozwiązanie amortyzujące nieco inaczej niż standardowe bo zarówno w dół ale także i tył, ma za zdanie dodatkowo wpłynąć na komfort dłuższej jazdy. Z racji jego specyficznego rozwiązania, praca siodła odbywa się po skosie w dół i tył, co początkowo powoduje że rower zaczyna wydawać się niczym skonstruowany z gumy. Wrażenie to dość szybko mija, i choć takie rozwiązanie powoduje stratę części generowanej energii, po odpowiednim wyregulowaniu robi robotę dokładnie tam gdzie jest przeznaczone.

Drugim obszarem na modyfikację którego zdecydowałem się w tym roku to kierownica. Standardowe rozwiązanie Focusa i całkiem fajnie ergonomicznie wypłaszczoną kierownicę o szerokości 420 mm z nieznacznym rozgięciem, zastąpiłem kokpitem Pro Discover o szerokości 440 mm i flarze 30º. Zmiany te podyktowały w sumie trzy obserwacje. Nieco za wąski rozstaw kierownicy dla używanych toreb powodujące blokowanie klamko-manetek, nieznaczny brak miejsca na akcesoria oraz według mojej oceny zbyt głęboki drop fabrycznych sterów. Po przejechaniu pierwszych wiosennych kilometrów różnica jest odczuwalna, choć najprawdopodobniej zmianę uzupełni jeszcze wymiana mostka na nieco wyższy, czas pokaże. Torba Topeak Frontloader, która będzie głównym bagażem z przodu, ma teraz nieco więcej miejsca i jest gdzie w końcu założyć uchwyt do kamery. Najbardziej odczuwalna zmiana to flara kierownicy a w zasadzie jej największy z możliwych kątów, co w rezultacie zmieniło też ustawienie klamkomanetek. Nie wpływa to jednak na komfort ich obsługi, należy jednak uważać na mijankach, bo zrobiło się naprawdę szeroko.

Opony założone w Focusie to WTB Riddler w rozmiarze 45Cx700, to fabryczne rozwiązanie na zwykłych dętkach. Choć w pewnym momencie pojawiły się rozważania związane z chęcią przejściem na mleko, to opcja ewentualnej naprawy kapcia i babrania się w tym specyfiku, szybko wyleczyła ten pomysł. Zdecydowałem o pozostaniu przy tym klasycznym, dużo prostszym w obsłudze i kosztach rozwiązaniu. Tym  bardziej sprzęt miał tyle stuprocentowych możliwości aby zaliczyć gumę, to w sumie się dziwię że żadnej nie złapał. Na ten sezon, jakiś miesiąc przed wyjazdem do Toskanii dostanie nowe i dokładnie te same jak fabryczne laczki, kwestią eksperymentów będzie natomiast nieco niższe ciśnienie niż to jakie do tej pory pakowałem w koła. Zejście na 2.7 – 2.8 bara mocno podnosi komfort jazdy, choć na szosie poszaleć będzie już ciężej.

Niebagatelny wpływ na użytkowanie roweru mają zarówno napęd, jak i hamulce. Rozwiązania zastosowane w Atlasie 6.7 spełniają swoją rolę perfekcyjnie, choć nieco większa ostatnia zębatka kasety mogła by się czasami przydać. Napęd Shimano GRX 2×10 przeszedł kilka głębszych czyszczeń oraz jedną wymianę łańcucha. Na ten sezon całość zostaje bez zmian, choć w przyszłości rozważam wymianę tylnej kasety na szerszy zakres. Na ten sezon wymieniłem także klocki hamulcowe na ceramiczne, a jeden z oryginalnych kompletów pozostanie jako awaryjny zapas. Dodatkowe wyposażenie ewentualnej awarii dopełnia w tym przypadku multitool Crankbrothers, hak przerzutki oraz dwie lub trzy zapasowe spinki.

Rower wyposażyłem także w bagażnik, stanowiący podstawę dla sakw i torby górnej, której notabene wciąż szukam. Przy mocowaniu bagażnika warto zainwestować w dwa tematy, mocne śruby (te oryginalnie przeznaczane to często bardzo słaby materiał) oraz klej do gwintów, w celu zabezpieczenia przypadkowego odkręcania się mocowań. Wbrew pozorom to bardzo częsty przypadek, a uszkodzenia jakie może spowodować, warte są dodatkowych kosztów.

Warto zwrócić także uwagę na serwis roweru, szczególnie ten prowadzony we własnej stajni. Część działań, z racji praktycznie ukrytych i w większości wewnętrznie prowadzonych linek, może być w niektórych przypadkach nieco utrudniona, bardziej skomplikowana lub wręcz niemożliwa do samodzielniej realizacji szczególnie w warunkach polowych. Szczególnie warto wziąć pod uwagę iż wew prowadzenie linki hamulca przedniego, ogranicza w pewien sposób możliwość pełnego serwisu widelca i główki ramy, bez całkowitego demontażu tego obszaru. Znajdujący się w tam ekspander widelca posiada bardzo miękkie gniazdo na klucz imbusowy, które jest dodatkowo gdzieś pomiędzy rozmiarem 6 a 7 mm i bardzo łatwo jest je wyrobić.

Niniejszy wpis nie jest sponsorowany. Poniżej zamieszczam ciekawe linki afiliacyjne ( 3 pierwsze pozycje ) do wartościowych książek lub kanałów o pasji związanej z rowerową przygodą. Dokonując z nich zakupu, wesprzesz rozwój bloga. Dziękuję.

1. Naprawa i konserwacja rowerów -poradnik – kupisz tutaj,

2. Podręcznik przygody rowerowej – kupisz tutaj,

3. Campa w sakwach, czyli rowerem na dach świata – kupisz tutaj.

4. Sakwy rowerowe jakie polecam – kupisz u Karola z Kołem się Toczy,

5. Ciekawe trasy (poradnik Karola Wernera z Kołem się Toczy) możesz poznać – tutaj,

6. Kanał Filmowy Waldemar Miś – Tutaj.